Czy malować dynie?
Wrzesień i październik to miesiące kolorowych liści spadających z drzew i pomarańczowych pękatych dyń. Jest to okres, kiedy zdobienie mieszkań i ogrodów tymi barwnymi dodatkami jest niezwykle popularne. Są to ostatnie kolorowe miesiące przed burymi, zimnymi dniami listopada. Dlatego wielu ogrodników chętnie gromadzi pozostałości lata, aby udekorować nimi drzwi wejściowe do domu, grządki w ogrodzie, czy nawet wnętrza mieszkań. Rekordy popularności biją dyni pomarańczowe, dekoracyjne, tykwy a nawet patisony. Tego typu roślinność jest sama w sobie bardzo ozdobna i nie wymaga zbytniego zaangażowania. Pod koniec października dynie są wręcz rozchwytywane, co związane jest ze świętem Halloween, zadomawiającym się powoli w Polsce. Malowana dynia znakomicie sprawdzają się w roli straszydeł. Jest to znakomite rozwiązanie dla tych, którzy nie radzą sobie z wycinaniem w nich strasznych twarzy. Można namalować ciekawe obrazki, wesołe twarze. Dynia stoi dosyć długo i się nie psuje i jest doskonałą ozdobą pomieszczenia.
Jakie barwy wybrać na pomalowanie dyni?
Nie tylko dzieci cieszy taka dekoracja, dorośli również chętnie wykorzystują je do postawienia w oknach i na parapetach. Pięknie wyglądają dynie ozdobione kolorowym sprayem. Złoty lub białe daje doskonałe efekty, a same dynie wyglądają jak nienaturalne rzeźby. Dodatkowe elementy zdobnicze jak koraliki czy kryształki sprawiają, że dynia wygląda jak bombka bożonarodzeniowa. Jest wiele różnych możliwości. Ciekawie wyglądają dynie pomalowane w pastelowe kolory. Są wtedy jak słodkie groszki jeśli jest i kilka. Niekoniecznie dynie muszą nawiązywać swoim wyglądem do barw jesiennych. Czarno-białe dynie nawiązują do obecnie modnego trendu minimalistycznego i nadają się nawet do bardzo nowoczesnych pomieszczeń. Jest wiele różnych rozwiązań i każdy znajdzie dla siebie najlepsze, dlatego warto korzystać z tych skarbów jesieni. Niedługo pojawią się zimne i ponure dni, a kolorowe dynie rozświetlają pomieszczenia i przypominają o lecie.
Najnowsze komentarze